Witam,
mam dość dziwny problem, dokładnie tydzień temu miałam usuwaną chirurgicznie ósemkę (ząb zatrzymany). Ogólnie wszystko poszło pięknie, po zabiegu nie bolało nic kompletnie, nie byłam opuchnięta itp. ogólnie zero bólu. W środę lub czwartek, zaczęła mnie pobolewać siódemka, tzn boli przy nagryzaniu. Pytanie, czy chirurg mógł mi coś uszkodzić przy usuwaniu ósemki? Dzisiaj byłam na ściągnięciu szwów i dr kazal mi sie zglosic do stomatologa jak będzie dłużej bolało, ale ja tę siódemkę leczyłam bodajże 3 mies temu, więc niemożliwe, żeby była zepsuta. Na zdjęciach rtg widać było, że ósemka trochę wbijała się w siódemkę, ale czy to może być przyczyna?
z góry dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam