Do większego ogrodu to koniecznie
kosa spalinowa, sam się o tym przekonałem jak przeprowadziliśmy się do domu na wsi po dziadkach mojej żony. Ciągle jest coś do koszenia i nie jest to równiutki trawniczek, tylko miejsca, gdzie trzeba wejść z kosą. Od kiedy ją kupiłem, to od razu inne życie. Wcześniej nie mogliśmy sobie poradzić z zarastaniem pewnych miejsc.