autor: GoscWawa » 08 lip 2011, 20:44
Witam serdecznie!
4 lipca mialam chirurgicznie usuwana dolna osemke po prawej stronie (rosla prostopadle do siodemki, korona w strone siodemki, nie wystawala z dziasla). Zalozono mi 4 szwy. Dostalam antybiotyk (Klindamycyna 600 co 12 godzin). Po 24 godzinach bol samej "rany" byl do wytrzymania, zaczela mnie natomiast bolec cala prawa strona zuchwy. Dodam, ze w maju bardzo dlugo mialam leczona kanalowo dolna prawa szostke, a po zakonczeniu leczenia nadal byla stosunkowo nadwrazliwa (np. przy przezuwaniu pokarmu). Mam wrazenie, ze bol umiejscowil sie wokolicach (pod?) szostka i siodemka. Aktualnie (8 lipiec) rana po osemce juz nie boli, goi sie ladnie. Natomiast mam wrazenie, ze szostka i siodemka sa jakby "wybite w gore"/"wyzsze niz pozostale zeby. Bol promieniuje do szyi i czesciowo do ucha. Bez lekow przeciwbolowych ciezko go zniesc. Policzek nie jest spuchniety, ale wezel chlonny z prawej strony jest powiekszony. Dzis rano mialam stan podgoraczkowy. Pod koscia zuchwy jakby od jezyka odczuwam tkliwosc, tak samo na dziaslach w okolicy szostki i siodemki. Dziasla nie maja podejrzanego koloru, jest jedynie niewielki obrzek w okolicy rany po osemce, ale rana ewidentnie sie goi, tam nie mam tkliwosci. Moj stomatolog sugeruje, ze to ropien. Dodam, ze pomimo antybiotyku od samego dnia wyrwania bol ten nie zmniejsza sie, a juz predzej zwieksza.
Bardzo prosze o jakies sugestie. Czy poprosic o rtg? Czego moge sie obawiac poza ropniem?