Witam serdecznie!
Zwracam się do Państwa z prośbą o pomoc.
Mam niestety słabe zęby, martwą górną jedynkę, na obie jedynki i dwójki jakiś dentysta kiedy jak byłam
jeszcze dzieckiem, nałożył warstwę plomby, żeby niejako moje zęby powiększyć bo były dosyć małe. Problem w tym, że chciałam coś zrobić z tymi zębami teraz, przed ślubem.
Myślałam o tym, żeby jedynkę martwą wybielić a drugą żeby ktoś mi zrobił licówkę czy pokrył na nowo plombą...bo aktualna plomba na zdrowej jedynce zaczyna "zanikać". Co noc noszę szynę relaksacyjną żeby nie ścierać zębów bo niestety zgrzytam i ostatnio mam wrażenie, ze mimo to ta jedynka i plomba na niej bardziej zanika. Do ślubu zostało coraz mniej czasu, miałam iść na wybielanie martwej jedynki w ten piątek ale nie wiem sama, mój dentysta powiedział mi, że z tą drugą jedynką zdrową nic nie zrobi, a ja jednak czytałam, że można pokryć ząb plombą, zresztą skoro ktoś już tak kiedyś zrobił z moimi czterema zębami...
Zęby są moim największym kompleksem, nie marzę o uśmiechu "gwiazdy filmowej", nie chcę się po prostu wstydzić własnego uśmiechu i chciałabym się czuć dobrze w dniu własnego ślubu i nie bać uśmiechnąć do zdjęcia
przepraszam to wszystko pewnie jest trochę chaotyczne, ale mam gdzieś w sobie nadzieję, że jednak się uda znaleźć rozwiązanie. Czy da się coś zrobić z moimi przednimi jedynkami? Proszę o pomoc..