Witam, mam obecnie leczoną 5-ke dolną po lewej i 6-ke dolną po prawej, oba w tym samym czasie... Do dentysty muszę jeździć 200km więc mogę to załatwiać tylko w weekendy. Umówiłam się więc, że na lekarstwach i fleczerach ujedziemy do wakacji i wtedy załatwię wszystko po kolei jak trzeba. Lecz niestety...
Dwa razy rozbolały mnie te zęby, raz jeden raz drugi, i musiałam awaryjnie jechać wymieniać lekarstwo w środku. Zawsze po pół godzinie do paru godzin ból mijał i mogłam nawet normalnie jeść (za pierwszym razem 5-ka bolała 3-4 dni, 6-ka dobę). W poniedziałek jednak (jakiś tydzień od zmiany opatrunku i 3 dni temu) 5-ka rozbolała niemiłosiernie, a pod wieczór zaczęła puchnąć. Rano wyglądałam już jak z piłeczką w ustach, ból był tępy ale znośny dzięki opuchliźnie. Wtorek rano autobus i jestem u dentysty po południu, ząb otworzony do wypłynięcia ropy, przepisała mi antybiotyk (Dalacin C, co 8h) i biorę go od godziny 22 we wtorek. Właśnie biorę szóstą dawkę, płukam ząb Dentoseptem, niemal nic nie jem ale opuchlizna nie ustępuje. Jest cała obolała przy ruszaniu ustami, najbardziej przy uśmiechu i podnoszeniu głowy w górę. Jest znośnie, ale czuję się i wyglądam okropnie. Czy po takim czasie opuchlizna nie powinna się zmniejszyć? Byłam wczoraj (środa) u dentysty, rozwierciła bardziej, sprawdzała igłą wnętrze i najpierw nie bolało, potem jeszcze coś ukłuło (znacznie bardziej bolało we wtorek) więc nadal jest otwarty, a że opuchlizna nie zeszła dostałam skierowanie na prześwietlenie pantomograficzne (nie mogła zrobić prześwietlenia jednego zęba bo mam ostre odruchy wymiotne...). Dziś idę na to prześwietlenie, ale do tej pory bardzo mnie to wszystko zaniepokoiło... Panicznie boję się bólu, bo i tak co miesiąc przechodzę takie katusze że czasem tylko Nimesil pomaga (ten wycofany z rynku...). Żołądek od nlpz jest już pewnie tak pocharatany że nie wiem. A ból zębów rozstraja mnie chyba najbardziej, nie mogę się skupić ani na pracy, ani pasji ani nauce, a tu sesja się zbliża a ja jedynie co raz więcej zajęć opuszczam...
Uporczywa opuchlizna przy długotrwale czyszczonym kanale, co to może być? Dodam, że obok jest już kiedyś leczona 6-ka z której wypadła plomba, która jest nadłamana i w której już wyrosło wewnątrz dziąsło, a po drugiej stronie stopniowo psuje mi się 4-ka...
Jak tylko czegoś się dowiem ze zdjęcia to dam znać Ale chciałabym żeby ktoś ocenił co to może być...
----------------------------------- Scalono post 08 maja 2014, 18:47 -----------------------------------
Jestem ślepa lub nie da isę edytowac pierwszego postu, to też podbijam świezo wykonanym zdjęciem: http://puu.sh/8Eepw.jpg 5-ka o której mowa to ta obok zeba z ubytkiem. Nadal jest opuchlizna, nadal boli... widać tam coś?