witam.. mam taki problem. Podkresle, ze jestem w ciazy. Dzis przysniadaniu gryzac bulke poczulam,ze cos sie stalo w zebie. Okazalo sie, ze pekl mi zab-gorna 4. Nie odpadl on calkowicie ciagle ta polowa sie trzyma ale wiem, ze nie duzo trzeba aby go wyrwac. Probowalam umowic sie dzis do dentysty- nie wiem co robic wyrwac go czy moze da sie uratowac?? Mieszkam za granica- w szkocji. Niestety najblizsza mozliwa wizyta jest jutro. Czuje jakby z zeba wydobywalo sie... lekarstwo?? (kiedys ten zab mialam leczony) i boje sie, ze moze to zaszkodzic dziecku? i czy ktos wie moze czy jest szansa uratowac ten zab?? Tyle stresu a ja w 35 tyg ciazy..
:(:(:(