Ustalić sobie realne cele, nie wygórowane, bo na początku organizm musi wypracować sobie rytm treningowy. Przyzwyczajenie się do codziennych ćwiczeń po długiej przerwie od aktywności jest długie, ale za to owocne. I na początku nie powinno się też forsować organizmu, tylko wykonać tyle powtórzeń i tyle ćwiczeń, na ile się czuje, że kondycja podoła. Nie ma się co starać ponad normę, bo można sobie krzywdę zrobić przetrenowaniem. Kluczem jest stopniowe zwiększanie czasu i ilości powtórzeń podczas treningu. Spokojnie, kiedyś na pewno będą trwać 30-60 minut dziennie, nic na siłę
I warto pamiętać, by nie robić dzień w dzień tych samych ćwiczeń, bo szybko dopadnie nas monotonia, a to już niedaleko od zniechęcenia. Jest dużo filmików na YT z ćwiczeniami, które można ćwiczyć w domu i na siłowni, jak się je zapamięta.