Przy poważnej kontuzji trzeba oczywiście iść do lekarza, najlepiej do dobrego fizjoterapeuty sportowego, bo ci z NFZ to nawet zwichnięcie chcą "leczyć" gipsem. Ale warto zadbać o dobrą profilaktykę, czyli wzmacniać mięśnie i stawy, aby ograniczyć ryzyko kontuzji. Ja na przykład po kilku latach siedzenia za biurkiem postanowiłam zacząć biegać. Po miesiącu mój dystans wynosił 7 km, a po następnych dwóch tygodniach nabawiłam się silnego bólu w kolanach
Byłam u fizjoterapeuty, który masażem potrafi zdziałać cuda, więc mi pomógł, ale powiedział też, żebym brała jakieś suplementy, wzmacniające stawy o odbudowujące chrząstkę stawową. Więc biorę Piascledine
https://www.apteka-melissa.pl/produkt/piascledine-300-mg-30-kaps,2787.html , bo bieganie naprawdę mnie wkręciło i nie chcę z tego rezygnować. Rozsądniej też planuję dystanse i od kilku miesięcy nic mnie nie boli
Bardzo polecam taką aktywność, o korzyściach z biegania można mówić cały dzień