autor: 28dullni » 09 lut 2017, 00:59
Witam! Jestem tu nowa i właściwie jeszcze nie bardzo się tu odnalazłam ale muszę z kimś pogadać bo inaczej zwariuje.A może tutaj znajdę kogoś w podobnej do mojej sytuacji. Otóż moj mąż jest obecnie w zk. I jesteśmy tuż przed wokandą. Totalna nerwówka... Nie wiadomo na czym się stoi i co będzie dalej. Nie wiem jak poradzić sobie z tą mieszanką emocji. Czuję się jak chodząca bomba...