• Reklama
Największy i najlepszy katalog ślubny w sieci - Ślubnięci.pl

Problem z rosnącymi ósemkami

Pytania o najróżniejsze zabiegi.
Regulamin forum
CZYTAJ: Regulamin serwisu dentoforum.pl
  • Reklama

Odp.: Problem z rosnącymi ósemkami

Nieprzeczytany postautor: mymy » 22 lut 2011, 15:30

Może jest obecna duża próchnica.
Nie należy lekceważyć drobnostek bo od nich zależy doskonałość. Michał Anioł.
Awatar użytkownika
mymy
Administrator
 
Posty: 1688
Rejestracja: 11 kwie 2010, 20:18
Płeć: Mężczyzna
Jestem: Lekarz dentysta
Tytuł / Specjalizacja: -
Kierunek studiów: Lekarsko-Dentystyczny
Rok studiów: Studia ukończone
Miasto uczelni: Zabrze
Uczelnia: Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach
Pracuję: Tak

Reklama

Odp.: Problem z rosnącymi ósemkami

Nieprzeczytany postautor: jan2420 » 07 mar 2011, 11:16

no i ? co w związku z tym?
jan2420
Hero member
 
Posty: 82
Rejestracja: 02 lip 2010, 09:52
Płeć: Mężczyzna
Jestem: Pacjent
Tytuł / Specjalizacja: -
Kierunek studiów: -
Rok studiów: -
Miasto uczelni: -
Uczelnia: -
Pracuję: Tak

Odp.: Problem z rosnącymi ósemkami

Nieprzeczytany postautor: RobiH888 » 06 maja 2011, 15:46

To znowu ja :)) W środę idę na konsultacje Pani profesor, a przy okazji umówić się na zabieg. Tyle się wyczekałem, ale wkońcu trzeba się ruszyć, bo same nie wyjdą. Powiem też, że pomimo ,iż przeziębienie, antybiotyki mam już za sobą, to bóle odczuwam teraz znacznie częściej niż kiedyś. Boję się trochę i już sam nie wiem czy bardziej zabiegu, czy tego bólu który czeka mnie po wyrwaniu zęba. Mam pytanie jeszcze o to znieczulenie ponieważ słyszałem, że zastrzyk nie będzie robiony tam gdzie zwykle robi dentysta przy borowaniu, w takim razie gdzie będzie ukucie? Ile ich będzie? I czy będą boleć? Chciałbym wiedzieć jak najwięcej żeby nastawić się psychicznie na to co mnie czeka.
Awatar użytkownika
RobiH888
Aktywny
 
Posty: 13
Rejestracja: 01 lip 2010, 21:22
Płeć: Mężczyzna
Jestem: Pacjent
Tytuł / Specjalizacja: -
Kierunek studiów: -
Rok studiów: -
Miasto uczelni: -
Uczelnia: -
Pracuję: Tak

Odp.: Problem z rosnącymi ósemkami

Nieprzeczytany postautor: mymy » 06 maja 2011, 21:20

Witam stałego bywalca :)
Odnośnie znieczulenia to zależy czy góra czy dół, bo nie wiem co pójdzie na pierwszy ogień ;) Jeśli dół to znieczulenie podawane jest za 8 a potem od strony policzka obok usuwanego. Jeśli góra, to znieczula się podobnie, tzn. za ósemką tyle że igłę się inaczej prowadzi oraz od strony policzka i od strony podniebienia. Kierunek igły jest podyktowany przebiegiem nerwów, bo to w ich okolice podaje się znieczulenie. Na dole 2, na górze 3 ukłucia. Najpierw spryskuje się lub smaruje błonę śluzową środkiem, który znieczula powierzchniowo, także wkłucia nie będzie czuć. Potem, gdy płyn będzie wolno podawany nie będzie dyskomfortu przy rozpieraniu tkanek. Będzie dobrze :!: Pozdrawiam
Nie należy lekceważyć drobnostek bo od nich zależy doskonałość. Michał Anioł.
Awatar użytkownika
mymy
Administrator
 
Posty: 1688
Rejestracja: 11 kwie 2010, 20:18
Płeć: Mężczyzna
Jestem: Lekarz dentysta
Tytuł / Specjalizacja: -
Kierunek studiów: Lekarsko-Dentystyczny
Rok studiów: Studia ukończone
Miasto uczelni: Zabrze
Uczelnia: Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach
Pracuję: Tak

Odp.: Problem z rosnącymi ósemkami

Nieprzeczytany postautor: RobiH888 » 11 maja 2011, 16:21

Wkońcu zebrałem się i dziś poszedłem na konsultacje do Pani profesor, ale nie umówiłem się na zabieg, bo powiedziała, że skoro mnie nie bolą tak bardzo to żebym poczekał jeszcze, no chyba, że chce bardzo je usunąć, to już zależy odemnie. Powody dla jakich powiedziała żeby ich teraz nie usuwać, to takie, że przy wyrywaniu uszkodzi mi coś, jakieś nerwy i zęboduł czy coś takiego, nie wiem czy dobrze to nazywam. Pokazywała mi to na zdjęciu więc zaznaczyłem to miejsce czerwoną strzałką.
http://imageshack.us/m/192/328/rtgosemki.jpg

Ale przecież one się nie wyrżną i skoro tam coś jest do uszkodzenia to czy to będzie za tydzień czy np. za 4 miesiące to co to zmieni? Ostatnio jak u niej byłem to odrazu miałem być umawiany na zabieg, proponowano mi nawet termin, a dziś okazało się, że jestem "za młody", a podczas zabiegu coś się uszkodzi i jeżeli nie bolą mnie jakoś bardzo i nie usuwam ich z myślą o założeniu aparatu ortodontycznego to żebym "jeszcze poczekał". Zaleciła mi płukanie jamy ustnej po każdym posiłku ponieważ na dole zauważyła "zapalenie". Wiem jedno, że na pewno będę chciał, aby zabieg był przeprowadzony pod narkozą. To co, mam czekać, aż zaczną boleć na prawdę dokuczliwie i wtedy iść wyrwać? Zauważyłem, że ósemki wykrzywiają siódemki(pchają je do przodu), a nie chcę wyglądać jak drakula. Przez kilka ostatnich tygodni bolały po kilka godzin dzinnie. Stan bólu w skali 1/5 oceniam na 1-2, czyli to nie jest okropny, ból, ale poprostu mi przeszkadzają. Poszukam w internecie, może jakiś kontakt znajdę to porozmawiam na spokojnie, bo w gabinecie był zamęt prawie jak na meczu. Ich nie czułem przez ostatnie 2 dni, a teraz np czuję górną lewą ósemkę. Ale mimo wszystko przyznać trzeba, że tragedii nie ma. Co robić?
Awatar użytkownika
RobiH888
Aktywny
 
Posty: 13
Rejestracja: 01 lip 2010, 21:22
Płeć: Mężczyzna
Jestem: Pacjent
Tytuł / Specjalizacja: -
Kierunek studiów: -
Rok studiów: -
Miasto uczelni: -
Uczelnia: -
Pracuję: Tak

Odp.: Problem z rosnącymi ósemkami

Nieprzeczytany postautor: mymy » 11 maja 2011, 19:17

Witam,
przyznam szczerze że nie wiem po co zwlekać. Struktura którą można by tam uszkodzić tu guz szczęki, taki jakby wyrostek kości szczęki za ósemką górną, który ulega odłamaniu z powodu złej techniki zabiegu - zły uchwyt wyrostka.
Teoretycznie takie ósemki jak u Ciebie powinny być usunięte przed 30 rokiem życia, ale skoro bolą...
Usuwać
Nie należy lekceważyć drobnostek bo od nich zależy doskonałość. Michał Anioł.
Awatar użytkownika
mymy
Administrator
 
Posty: 1688
Rejestracja: 11 kwie 2010, 20:18
Płeć: Mężczyzna
Jestem: Lekarz dentysta
Tytuł / Specjalizacja: -
Kierunek studiów: Lekarsko-Dentystyczny
Rok studiów: Studia ukończone
Miasto uczelni: Zabrze
Uczelnia: Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach
Pracuję: Tak

Odp.: Problem z rosnącymi ósemkami

Nieprzeczytany postautor: jan2420 » 14 cze 2011, 17:53

a to jak nie bolą to sie nie usuwa? zauwazylem ze w ostatnim roku tz jakies 1,5roku temu urosly mi 2 ósemki na dole, na górze niewiem bo jak mam niby je zobaczyć?
ale na dole te 2 ósemki są jakby wyrzynające sie zęby a nie takie normalne wielkie zeby tylko jakby dobiero wyrosly i 1 jest w polowie czarna a druga prawie cala czarna zepsuta? ale nie bolą mnie
czuje tylko niekiedy ból, swędzenie od innych zębów ale nie 8
jan2420
Hero member
 
Posty: 82
Rejestracja: 02 lip 2010, 09:52
Płeć: Mężczyzna
Jestem: Pacjent
Tytuł / Specjalizacja: -
Kierunek studiów: -
Rok studiów: -
Miasto uczelni: -
Uczelnia: -
Pracuję: Tak

Odp.: Problem z rosnącymi ósemkami

Nieprzeczytany postautor: GoscWawa » 09 lip 2011, 08:36

Ja mialam juz usuwane 3 osemki, dwie gorne i ostatnio jedna dolna. Kazda z nich rosla prostopadle do siodemek (korona w strone siodemki). Wyrywanie gornej osemki jest moja najwieksza trauma. Chirurg mocowal sie z zebem 3 godziny!!! W miedzy czasie ponownie podawal mi znieczulenie. Jestem drobna kobieta i juz po godzinie z wysilku drzala mi cala glowa. Po wyrwaniu okazalo sie, ze zab mial 5 korzeni, kazdy w inna strone. Zalozono mi wtedy 12 szwow. Opuchlizna byla tak ogromna, ze nie moglam otworzyc oka po stronie zabiegu. W dodatku zostala naruszona zatoka (ponoc jeden z korzeni tworzyl zatoke?) i z powodu mojej wrodzonej skazy krwotocznej przez 2 dni krew lala mi sie nosem. To bylo naprawde jedno z najgorszych przezyc, a przyznam, ze wiele razy bylam w szpitalu, czesto w stanie zagrozenia zycia. Nigdy nie odczuwalam wiekszego bolu.
Z pozostalymi osemkami tez byly duze problemy. Kazda kolejna konczyla sie zakazeniem. Aktualnie jestem po usuwaniu dolnej (co opisalam w innym watku) i tez konca problemow nie widac. Zostala mi jeszcze jedna osemka, ale raczej nie zdecyduje sie na usuwanie.
GoscWawa
 

Odp.: Problem z rosnącymi ósemkami

Nieprzeczytany postautor: jan2420 » 19 lip 2011, 14:45

nie strasz prosze pacjentów bo wcale do dentysty nie pójdą
jan2420
Hero member
 
Posty: 82
Rejestracja: 02 lip 2010, 09:52
Płeć: Mężczyzna
Jestem: Pacjent
Tytuł / Specjalizacja: -
Kierunek studiów: -
Rok studiów: -
Miasto uczelni: -
Uczelnia: -
Pracuję: Tak

Poprzednia

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Wróć do Chirurgia, paradontologia

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości

  • Reklama
cron