Witam,
dziś o 8:30 usunięto mi chirurgicznie 6. Ząb się kruszył w związku z tym został przecięty i "wydłubany" przez chirurga szczękowego. Wacik usunęłam po 30-40 minutach od usunięcia zęba. Nie jadłam i nie piłam przez ponad 3 godziny od usunięcia zęba potem zjadłam kromkę chleba oczywiście drugą stroną, nie piłam nic ciepłego jedynie do chleba odrobinę zimnej wody. Po wypluciu wacika robiłam zimne okłady zgodnie z zaleceniem chirurga. Potem jeszcze kilka razy te okłady powtórzyłam. Rana lekko krwawiła przez ok 3 godziny. Gdy krwawienie ustało w zębodole pojawiło się "coś" żółtawo-beżowego. Czy to jest właśnie skrzep? Czy są to może resztki jedzenia? starałam się jeść malutkimi kęskami i drugą stroną uważając aby nic się do rany nie dostało. Dodam że znieczulenie ustąpiło jakieś półtora godziny temu i rana jedynie lekko mnie pobolewa ale nie bardzo nie potrzebne nawet środki przeciwbólowe.