Witam,
Kiedyś jako dziecko miałam podcinane wędzidełko pod językiem(miałam problemy z wymową R). Od tego czasu minęło ok. 15 lat. Wydaje mi się, że nadal jest ono przykrótkie. Po zabiegu nie wykonywane były żadne ćwiczenia języka(tak mówi moja matka), a chyba powinno się? Czy jest jakiś test/ metoda sprawdzenia, który mogę sama przeprowadzić na sobie, która wyjaśni czy wymaga ono ponownego podcięcia? Np. mając zamknięte usta, ledwo jestem w stanie dotknąć podniebienia, jestem w stanie dotknąć językiem wszystkich górnych zębów, ale nie dotknę tylnych dolnych itp.
Tak wiem, że decyzje powinien podjąć lekarz, ale chciałabym się po prostu zoorientować, czy po prostu nie przesadzam.