• Reklama
Największy i najlepszy katalog ślubny w sieci - Ślubnięci.pl

powikłania po usunięciu 6-tki- czy grozi mi ropień lub sepsa

Pytania o najróżniejsze zabiegi.
Regulamin forum
CZYTAJ: Regulamin serwisu dentoforum.pl
  • Reklama

powikłania po usunięciu 6-tki- czy grozi mi ropień lub sepsa

Nieprzeczytany postautor: cerca » 20 mar 2014, 05:02

Witam, proszę o pomoc. 15 marca w sobotę miałam usuniętą lewą dolną szóstkę. Ząb już wiele przeszedł. W liceum (teraz mam 33 lata) był leczony kanałowo i wówczas do korzenia dentystce wpadło narzędzie, którego nie dało się wyjąć (tak twierdziła). Po urodzeniu pierwszego dziecka (7 lat temu) okazało się, że mam stany zapalne przy wierzchołkach korzeni tej 6-tki, prawdopodobnie spowodowane tym narzędziem (nie do końca wypełnionym kanałem). Ząb był jeszcze raz przeleczony kanałowo, niestety nie dało się usunąć tego narzędzia, ale podany miejscowo lek usunął stan zapalny. Wszystko było ok przez prawie 7 lat. Przed urodzeniem drugiego dziecka wypełnienie zęba mocno się ukruszyło, została właściwie 1 ścianka a na zdjęciach wyszło, że korzenie są ok, stanów zapalnych nie ma, tylko trzeba było już robić koronkę.
Z racji, że byłam w zaawansowanej ciąży, miałam zgłosić się ok. 2 mcy po urodzeniu dziecka.
Potem życie mnie trochę doświadczyło, miałam trudną sytuację osobistą, ratowałam swoją rodzinę, i właściwie nie myślałam w ogóle o sobie i o lekarzach. Kiedy zgłosiłam się jakieś 5-6 mcy od porodu w zębie była próchnica i właściwie miałam do wyboru wyrwać zęba i implant albo próba zrobienia koronki, choć lekarz powiedział, że właściwie to nie ma już na czym zrobić. Taki wybór mnie przerósł, miałam za dużo innych problemów na głowie, zresztą na implant mnie nie stać i tak przechodziłam z jakimś opatrunkiem kolejne pół roku aż się zorientowałam, że zrobiła mi się przetoka ropna (przy końcu dziąsła mała kuleczka, z której po naciśnięciu wypłynęła ropa). Przeraziłam się i natychmiast pojechałam na dyżur stomatologiczny, bo za 2 dni miałam tygodniowy wyjazd w drugi koniec Polski. Lekarz nic nie zrobiła, przepisała tylko clindamycin i powiedziała, że to wierzchołek góry lodowej, ząb do usunięcia, jak najszybciej. Z racji karmienia piersią syna bałam się wziąć ten antybiotyk i dała mi też augumentin (miałam się skonsultować z pediatrą, który bezpieczniejszy przy karmieniu i go wziąć). Przemyślałam sprawę i postanowiłam na tydzień syna odstawić od piersi, wzięłam clindamycin, trochę stan zapalny zgasł.
Po powrocie udałam się do mojego zaufanego dentysty - ocenił, że ząb do wyrwania, ale mógł mnie przyjąć dopiero za 1,5 tygodnia. Przez ten czas znów odnowił się stan zapalny, choć nie wydawał się duży, ale pojawiła się ropa. Nie mogłam się dodzwonić do lekarza mojego z pytaniem czy mam wziąć augumentin, a miałam mieć usunięcie za 2 dni i w końcu sama podjęłam decyzję, że go wezmę. Zaczęłam brać 14 marca dzień przed usunięciem. Podczas wizyty lekarz mnie zbeształ, że sama podjęłam decyzję, bo stan zapalny nie jest aż tak duży i nie było potrzeby brać antybiotyku, ale żebym wybrała jeszcze 4 dni.
Sama ekstrakcja była złożona, tzw. dłutowanie szklanki, ale udało się ponoć wyjąć cały ząb, ze względu na dużą ranę miałam zakładane szwy. Ból dokuczliwy, ale do zniesienia przy paracetamolu, dzień póżniej zaczął się pojawiać obrzęk. Na 3 dzień pojechałam na wizytę, z opuchlizną, obrzękniętym dziąsłem w tej najniższej okolicy, gdzie styka się ze śluzówką policzka. Nie było mojego dentysty, więc obejrzał mnie inny - powiedział, że nie ma suchego zębodołu, że ładnie się w środku stworzył skrzep, ale jest duże wtórne zakażenie tkanek, bolesne przy dotknięciu i bardzo dobrze, że lekarz przepisał antybiotyk i że on musi zadziałać (już nie mówiłam, że sama wzięłam). I że trzeba poczekać aż antybiotyk zwalczy stan zapalny, miałam też go wybrać do końca (7 dni). Miałam natychmiast przyjechać, gdyby szczękościsk nastąpił albo silny ból.

Teraz mija 5 dzień od usunięcia, jutro skończą mi się antybiotyki, a stan zapalny i zgrubieniem obrzęk jest cały czas, kolor dużo bardziej czerwony niż różowe dziąsło z drugiej strony. I mam dziwne odczucie, jakbym miała między policzkiem a dziąsłem włożony wałeczek, którzy dentyści wkładają przy zabiegach, jakby pod dziąsłem narosło coś twardego..
Więc jak zwykle naczytałam się o powikłaniach po ekstrakcjach z zapaleniem... o ropniach, zapaleniach kości szczęki, ostrych i przewlekłych, trudnych do diagnozy i leczenia, o sepsie, o nowotworach kości pochodzenia zębowego... i jestem mocno przestraszona. Mam dwójkę małych dzieci, muszę być dla nich zdrowa, a tu taki problem...
I jeszcze jedno, dziś policzyłam wszystkie tabletki i okazuje się, że nie wzięłam chyba 1 raz antybiotyku, i nawet nie wiem kiedy, bo wydawało mi się, że cały czas brałam. Jedyny dzień, kiedy tak się mogło stać to dzień chyba usunięcia zęba, bo ból był duży, zasypiałam wiele razy i budziłam się i byłam trochę oszołomiona tym bólem.
Przepraszam, że tak dużo, ale to cały obraz kliniczny, który może być pomocny przy ocenie tego, co to za stan zapalny (a i może też komuś posłuży jako nauczka, żeby kontrolować zęby regularnie i niczego nie odwlekać, bo potem jest coraz gorzej).
Nie wiem też czy ktoś mógłby mi polecić jakiegoś chirurga szczękowego,który się zna na tych powikłaniach i u którego mogę ewentualnie skonsultować ten stan. Mieszkam w Warszawie.
Z góry DZIĘKUJĘ za odpowiedzi.
cerca
Początkujący
 
Posty: 1
Rejestracja: 20 mar 2014, 02:54
Płeć: Kobieta
Jestem: Pacjent
Tytuł / Specjalizacja: -
Kierunek studiów: -
Rok studiów: -
Miasto uczelni: -
Uczelnia: -
Pracuję: Tak

Reklama

Odp.: powikłania po usunięciu 6-tki- czy grozi mi ropień lub

Nieprzeczytany postautor: intoxication » 22 mar 2014, 21:25

Hej, po 1 to się nie przejmuj na zapas. Po 2 nauczka dla Ciebie i dla innych chyba dosyć duża i dająca do myślenia.
Idź na razie na kontrolę tam gdzie Ci usuwali zęba , niech zobaczą i ocenią co z tym dalej robić, ale pewnie przepłukanie , coś miejscowo i może w ostateczności antybiotyk.
pozdrawiam
intoxication
Weteran
 
Posty: 134
Rejestracja: 11 gru 2013, 21:28
Płeć: Mężczyzna
Jestem: Lekarz dentysta
Tytuł / Specjalizacja: ogólna
Kierunek studiów: Stomatologia
Rok studiów: Studia ukończone
Miasto uczelni: Lublin
Uczelnia: UM LUBLIN
Pracuję: Tak


Wróć do Chirurgia, paradontologia

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości

  • Reklama
cron