Witam,
Potrzebuję porady co mam zrobić z uszkodzonym uzębieniem syna.
Syn podczas zabawy/gry w golfa dostał w twarz kijem golfowym metalowym tak silnie, że kij przebił na długości 5 cm skórę/ciało i metalowa część tego kija zrobiła „trochę” bałaganu w dolnej szczęce mojego syna po jego lewej stronie.
Jak widać na zdjęciu: zęba „4” niema wogóle, „3” jest ułamana, „2” jest ułamana jeszcze niżej, a to co widać nad nią to był kawałek wiszący chyba na nerwie i w nocy po prostu się oderwał, „1” jest ukruszona/złamana względem jedynki zdrowej około 5-6 mm (syn dolne jedynki ma raczej niezbyt duże).
Mamy skierowanie do chirurga szczękowego na usunięcie korzeni złamanej „3” i złamanej „2”, a „1” zostaje tak zadecydował chirurg szczękowy po konsultacji. I właśnie tutaj proszę o ile to możliwe o kilka zdań czy:
- Usuwać korzenie o których mowa wyżej?
- Czy może te korzenie przydadzą się do odbudowy czasowych zębów?
Jeżeli to możliwe to tylko i wyłącznie zdecydowalibyśmy się na implanty, a jeżeli w tym wieku nie jest to możliwe to może te korzenie będą potrzebne do wstawienia zastępczych zębów na 2-3 lata .
Link do zdjęcia RTG: http://imageshack.us/photo/my-images/513/fotodu.jpg/
P.S.
Jeżeli ktoś się orientuje co z tym robić proszę o kilka zdań co z tymi korzeniami, czy wyrywać czy nie, czy po wyrwaniu i kilku latach kiedy kości się zejdą nie okaże się, ze kość szczęki jest za wąska i dodatkowo to skomplikuje ewentualne implanty.
Dodam, że jestem całkowitym laikiem w sprawach tego typu i to co pisze to moje przemyślenia poparte „wiedza” internetową. Z góry bardzo dziękuję za wszelkie wskazówki i pozdrawiam
Arek