• Reklama
Największy i najlepszy katalog ślubny w sieci - Ślubnięci.pl

Złamane narzędzie w zębie

Pytania, obawy
Regulamin forum
CZYTAJ: Regulamin serwisu dentoforum.pl
  • Reklama

Złamane narzędzie w zębie

Nieprzeczytany postautor: Andrzej » 10 lip 2011, 00:36

Proszę o opinię, jak mam postąpić wobec "mojej" dentystki, która pół roku temu pozostawiła kawałek narzędzia w zębie i o tym mnie nie poinformowała.
Do dentysty udałem sie po kilkumiesięcznych "mękach", ból zęba narastał z każdym miesiącem, aż dzisiaj, po nieprzespanej nocy, nie wytrzymałem i udałem się do dentysty. Opowiedziałem Pani dr, że "4" była leczona kanalowo pół roku wcześniej przez "moją" dentystkę. Już po miesiącu od zakończenia leczenia, udałem się do "swojej" lekarki, aby zobaczyła, co się dzieje z zębem, bo ból nie ustępował. Zrobiła prześwietlenie i powiedziała, że jest "ok" i ból przejdzie. Niestety, ból nie przechodził, lecz się z dnia na dzień nasiłał,, aż do dzisiaj, gdy nie wytrzymałem z bólu. Dentystka, do której dzisiaj trafiłem zdecydowała o otwarciu zęba. Po wstępnym usunięciu wypełnienia, z głębi zęba zaczął dochodzić niemiły zapach, ale poczułem ulgę. Wiadomo było, że kanał nie był dobrze oczyszczony. Potem Pani dr zrobiła zdjęcie, na którym stwierdziła 4,5mm narzędzie ( tak określiła) tkwiące w kanale. Ząb pozostawiła otwarty, aby się oczyszczał, przypisała antybiotyk i umówiłem się na następną wizytę w poniedziałek 18 lipca. Będzie próbowała usunąć "tajemnicze" narzędzie....
Nasuwa się pytanie: Czy "moja" Pani dr wykonując zdjęcie zęba wiedziała, że pozostawiła w nim narzędzie i czy świadomie o tym mnie nie poinformowała? Na co liczyła? Dlaczego naraziła mnie na tak długotrwałe udręki, a nawet na utratę zdrowia? ( kto to wie, co mogłoby być, gdybym dzisiaj nie udał się do jakiegokolwiek lekarza). Co mam w tej chwili zrobić, czy mam pójść do "swojej" lekarki i powiedzieć, co się stało. Czy raczej tego nie robić? Czekam na opinie....
Andrzej
 

Reklama

Odp.: Złamane narzędzie w zębie

Nieprzeczytany postautor: mymy » 10 lip 2011, 20:52

Witam,
i to są sprawy na które na prawdę ciężko mi odpowiadać... Spróbuję.
4,5 mm to 1/3 standardowej długości narzędzia, więc wyjmując je z kanału niemożliwym jest niezauważenie tego... W dodatku materiał z którego narzędzie jest wykonane, bardziej pochłania promienie RTG niż wypełnienie, więc na zdjęciu jest dobrze widoczne. Widocznie narzędzie zostało złamane gdy kanał nie został do końca oczyszczony, uniemożliwiło to dokończenie pracy a tym samym pozostawiono bakterie w kanale (stąd też ten zapach).
Niestety nie umiem odpowiedzieć jednoznacznie na pytanie czemu "Pana" dentystka nie poinformowała o tym, mniemać można że myślała wtedy o powtórnym czasochłonnym leczeniu w ramach reklamacji...
Ja bym poszedł, powiedział, zapytał dlaczego. Odnośnie innych rzeczy się chodzi i interesuje. A tu chodzi o zdrowie.
Pozdrawiam.

P.S.: jeśli Pan nie jest chory lub pacjentem z tzw. grup ryzyka antybiotyk nie był potrzebny

P.P.S: proszę dobrze czyścić tego zęba, by jedzenie nie zalegało w ubytku
Nie należy lekceważyć drobnostek bo od nich zależy doskonałość. Michał Anioł.
Awatar użytkownika
mymy
Administrator
 
Posty: 1688
Rejestracja: 11 kwie 2010, 20:18
Płeć: Mężczyzna
Jestem: Lekarz dentysta
Tytuł / Specjalizacja: -
Kierunek studiów: Lekarsko-Dentystyczny
Rok studiów: Studia ukończone
Miasto uczelni: Zabrze
Uczelnia: Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach
Pracuję: Tak

Odp.: Złamane narzędzie w zębie

Nieprzeczytany postautor: Andrzej » 11 lip 2011, 07:32

Witam!
Dziękuję za odpowiedź.
Jeśli chodzi o zdrowie, to rzeczywiście w ostatnim czasie było ze mną coraz gorzej - miewałem zawroty głowy, a co najgorsze, to traciłem wzrok. Nie zdawałem sobie sprawy, że "przez ząb" mogę tak szybko coraz gorzej sie czuć. Miesiąc temu umówiłem się z lekarzem medycyny naturalnej, która stwierdziła, że coś nie tak jest z moja wątrobą. Zaleciła dwumiesięczne leczenie ziołowe. Nic jej jednak nie wspomniałem o chorym zębie, tylko mówiłem o złym samopoczuciu i jego objawach. To leczenie kontynuuję. Myślę, że zalecone antybiotyki - augmentin i ketonal nie wpłyną niekorzystnie na zażywane zioła. Wcześniej jeszcze umówiłem się na wizytę u okulisty, ale niestety, z uwagi na długi czas oczekiwania, wizytę ustaliłem na 20 sierpnia i tak sobie czekałem z bólem zęba.
Nie, nie jestem pacjentem z tzw. grupy ryzyka, ale już w tej chwili to chyba nie będę odstawiał antybiotyków, bo zacząłem je przyjmować, czuję się dobrze.
Na razie nic nie wiem na temat kosztów powtórnego leczenia. Kto je powinien pokryć, bo jednak jest to powtórne leczenie i to przez innego stomatologa. Czytam w internecie, że muszę się liczyć z dużym wydatkiem, bo u tej obecnej Pani dr zapowiedziano, że będzie to leczenie pod mikroskopem i w ogóle, będzie to próba usunięcia narzędzia. Proszę o opinie....
Andrzej
 

Odp.: Złamane narzędzie w zębie

Nieprzeczytany postautor: mymy » 11 lip 2011, 10:44

Witam,
stomatologowi czy lekarzowi ogólnemu, zawsze trzeba mówić o towarzyszących schorzeniach, często mają one na inne choroby wpływ lub nawet je powodują. No i oczywiście ten chory ząb mógł mieć wpływ na problemy ze wzrokiem.
Proszę też mówić o przyjmowanych lekach, bo może być tak że na te zioła wpływu nie będę miały, ale na samą wątrobę (ketonal) już może.
Jeśli to leczenie będzie przeprowadzone w innym gabinecie, będzie pełnopłatne, jednak jeśli w gabinecie tamtejszym, to powinno być darmowe w ramach reklamacji.
Nie należy lekceważyć drobnostek bo od nich zależy doskonałość. Michał Anioł.
Awatar użytkownika
mymy
Administrator
 
Posty: 1688
Rejestracja: 11 kwie 2010, 20:18
Płeć: Mężczyzna
Jestem: Lekarz dentysta
Tytuł / Specjalizacja: -
Kierunek studiów: Lekarsko-Dentystyczny
Rok studiów: Studia ukończone
Miasto uczelni: Zabrze
Uczelnia: Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach
Pracuję: Tak

Odp.: Złamane narzędzie w zębie

Nieprzeczytany postautor: Andrzej » 19 lip 2011, 07:37

Witam!
Jestem po dwóch wizytach u stomatologów. Pierwsza wizyta, to u "mojej" stomatolog, która wyparła się wszystkiego, za wyjątkiem tego, że przyznała się i to tylko do ewentualnego "niezauważenia" drugiego kanału, który mógł być przyczyna stanu zapalnego. Jeśli chodzi o pozostawione narzędzie, to pokazała mi swoje zdjęcie, które było zrobione po miesiącu od zaleczenia zęba, na którym, jak twierdzi, nie widać żadnego pozostawionego narzędzia (sic!). Stwiedziała, że ja wymuszam na niej przyznanie się do błędu. Niestety, jak widać lekarze są chyba nieomylni.....
Wczoraj, zgodnie u umówioną wizytą, udałem się do lekarza. Pani dr pokazała ponownie wyraźnie widoczne na zdjęciu narzędzie, tkwiące w zębie. W trakcie oczyszczania zęba, a musiała to zrobić pod znieczuleniem, bo ból był niesamowity, usunęła gnijące cząstki miazgi, znalazła dodatkowy, nieoczyszczony wcześniej kanał policzkowy i poszerzyła oba kanały, aby móc ew. później przystąpić do usunięcia, bądź wypłukania narzędzia. Założyła lekarstwo i teraz czeka mnie w piątek kolejna wizyta. Stwierdziała, że nie ma takiej obcji, aby na zdjęciu u "mojej" dentystki nie był widoczny drugi kanał i tkwiące pomiędzy obydwoma kanałami narzędzie. Oczywiście udokumentowała wszystko zdjęciami rentgenowskimi.
Nasuwa się pytanie: Czy lekarzowi jest tak trudno przyznać się do błędu? Czy takie lub podobne sytuacje nie przyczyniają sie do wielu powikłań zdrowotnych lub nawet zgonu pacjenta tylko dlatego, że lekarz uważa siebie za osobę nieomylną? Przecież "moja" Pani dr ma co najmniej dwudziestoletnią praktykę dentystyczną, a ta, do której trafiłem jest osoba młodą. Czy w moim przypadku rutyna wzięła górę nad rozsądkiem i koniecznością wykonania rzetelnej pracy?
Andrzej
 

Odp.: Złamane narzędzie w zębie

Nieprzeczytany postautor: mymy » 19 lip 2011, 19:57

Witam ponownie,
w takim razie mowa o dwóch błędach, nieoczyszczeniu kanału i złamaniem narzędzia. Kanał dodatkowy na prawdę można pominąć i to nie z winy lekarza, bowiem ujście w komorze zęba może ulec całkowitemu zamknięciu przez zębinę. RTG może nie być jednoznaczne. Jednak zdjęcie często sugeruje istnienie dodatkowego kanału (np. gdy kanał główny nie jest idealnie po środku korzenia).
Trudne pytanie Pan zadaje :) myślę że każdemu jest się trudno przyznać do błędu, taka współczesna egoistyczna natura.. Ale owszem, przyczyniają się, uważam że trzeba wierzyć objawom pacjenta. Pacjent bólowy na prawdę specyficznie wygląda. Co do ostatniego pytania, niekoniecznie (mając na uwadze początek tego postu). Rutyna, rutyną, ale dochodzą tu jeszcze dbałość, rzetelność i kompetencje.
Pozdrawiam
Nie należy lekceważyć drobnostek bo od nich zależy doskonałość. Michał Anioł.
Awatar użytkownika
mymy
Administrator
 
Posty: 1688
Rejestracja: 11 kwie 2010, 20:18
Płeć: Mężczyzna
Jestem: Lekarz dentysta
Tytuł / Specjalizacja: -
Kierunek studiów: Lekarsko-Dentystyczny
Rok studiów: Studia ukończone
Miasto uczelni: Zabrze
Uczelnia: Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach
Pracuję: Tak

Odp.: Złamane narzędzie w zębie

Nieprzeczytany postautor: Andrzej » 29 sie 2011, 21:26

Witam!
Winny jestem wyjasnienia, jak zakończyła się moja przygoda ze złamanym narzędziem. Otóż w tej chwili, tj. po ok. 4 tygodniach po leczeniu, nie wiem, czy napewno przygoda się już zakończyła. Narzędzie pozostało, nie udalo sie go usunąć. Wg lekarza, zostało "zacementowane" plombą, a kanały wyczyszczone. Dotychczasowy koszt to 320zł ( tak dla wiadomości i porównania, jak jest w innych miejscowościach ). Miało być dobrze, ale w niestety, cały czas ząb czuję, jest czuły na nagryzienie. Dlatego się zastanawiam, czy jeszcze się goi rana? Jak długo moge odczuwać delikatny ból bo inne leczone kanalowo zeby, nie bola.
Andrzej
 

Odp.: Złamane narzędzie w zębie

Nieprzeczytany postautor: mymy » 30 sie 2011, 00:15

Ale rozumiem że kanał gdzie było to narzędzie nie został wyczyszczony? Czy próbowano chociaż bez wyciągnięcia narzędzia? Jeśli reszta kanałów została wypełniona, to w zależności od użytego uszczelniacza, na nagryzanie może do kilku dni pobolewać. Ważne, by jak zacznie silnie boleć, samoistnie, wrócić do dentysty.
Wnioskuję ze mówimy o 4 górnej? Są tam najczęściej 2 korzenie, w każdym po jednym kanale, ale oczywiście zdarzają się odstępstwa. W ostateczności, przy nieudanej próbie leczenia kanału z narzędziem można wykonać resekcję wierzchołka korzenia.
Pozdrawiam
Nie należy lekceważyć drobnostek bo od nich zależy doskonałość. Michał Anioł.
Awatar użytkownika
mymy
Administrator
 
Posty: 1688
Rejestracja: 11 kwie 2010, 20:18
Płeć: Mężczyzna
Jestem: Lekarz dentysta
Tytuł / Specjalizacja: -
Kierunek studiów: Lekarsko-Dentystyczny
Rok studiów: Studia ukończone
Miasto uczelni: Zabrze
Uczelnia: Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach
Pracuję: Tak

Odp.: Złamane narzędzie w zębie

Nieprzeczytany postautor: Gość » 31 sie 2011, 08:14

Zadał mi Pan trudne pytanie, na które nie potrafię odpowiedzieć. Do tej pory sądziłem, że leczenie wykonano fachowo, wyczyszczono kanał, przez ktory przechodziło narzędzie. Na zdjęciu wygląda to tak, że narzędzie siedzi pomiędzy kanałami w części wierzchołkowej korzenia. Dentystka obeszła narzędzie i, jak sądzę, uszczelniła kanał. Natomiast martwi mnie to, że gdy poruszam palcami zęba, lub nagryzam go, odczuwam ból. W odróżnieniu od innego zęba leczonego ok. 15 lat temu, którego gdy poruszam, nic nie czuję. Jak długo muszę czekać, aby być pewny, że wszystko jest ok. Wczoraj był leczony ząb u mego dziecka ( 9-cioletniego syna) u innej dentystki, zapytałem ją o mój ząb. Stwierdziła, abym starał się nie "drażnic" zęba, zaczekać i nie później niż za rok zrobić zdjęcie, to będzie wiadomo.
Gość
 

Odp.: Złamane narzędzie w zębie

Nieprzeczytany postautor: mymy » 31 sie 2011, 14:23

Pobolewanie na nagryzanie po leczeniu kanałowym zwykle do tygodnia mija.
Nie wiem co było widać na obecnym zdjęciu, ale jeśli były oznaki zapalenia to przy kolejnym zdjęciu, po prawidłowym leczeniu, powinno być widać regenerację tkanki kostnej wokół wierzchołka. Jak będzie się ból przedłużać, proszę wrócić do dentysty, jak nie, uważam że nawet za 6 miesięcy warto wykonać kontrolne zdjęcie.
Nie należy lekceważyć drobnostek bo od nich zależy doskonałość. Michał Anioł.
Awatar użytkownika
mymy
Administrator
 
Posty: 1688
Rejestracja: 11 kwie 2010, 20:18
Płeć: Mężczyzna
Jestem: Lekarz dentysta
Tytuł / Specjalizacja: -
Kierunek studiów: Lekarsko-Dentystyczny
Rok studiów: Studia ukończone
Miasto uczelni: Zabrze
Uczelnia: Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach
Pracuję: Tak

Odp.: Złamane narzędzie w zębie utrata wzroku

Nieprzeczytany postautor: andrzej » 13 sty 2012, 00:35

Witam,znalazłem na stronie że chory ząb wpłynął na utratę wzroku.W dzieciństwie miałem leczony ząb jednak po rozwierceniu 'uciekłem' z fotela i potem ząb pozostał otwarty,aktualnie mam 26 lat i od tamtej pory nie byłem u dentysty ząb pozostał otwarty i nic z nim nie zrobiłem,aczkolwiek inne zęby mam w miarę zdrowe.Ząb z biegiem lat 'rozpadał' się aż pozostały już resztki i korzeń.Mam przypadłość taką że z roku na rok trace wzrok i zawęża się pole widzenia,są punktowe czarne plamy zasłaniające widzenie ze szczególnym uwzględnieniem na oko prawe( po tej str. się znajduje ząb dolna szóstka).Żaden okulista ani neurolog od 15 lat nie potrafi wytłumaczyć tego zjawiska ze strony okulistcznej i neurologicznej po bardzo wielu kilkukrotnych badaniach stwierdzono że jestem zdrowy.O stan zębów nigdy mnie żaden lekarz okulista nie pytał.Czy Tobie się wzrok poprawił po wyleczeniu zęba??
andrzej
 

Odp.: Złamane narzędzie w zębie

Nieprzeczytany postautor: mymy » 14 sty 2012, 00:50

dodam że warto zrobić w takim przypadku zdjęcie pantomograficzne, nawet rezonans magnetyczny i obowiązkowo jak najszybciej usunąć ząb który jest ogniskiem zapalnym!
Nie należy lekceważyć drobnostek bo od nich zależy doskonałość. Michał Anioł.
Awatar użytkownika
mymy
Administrator
 
Posty: 1688
Rejestracja: 11 kwie 2010, 20:18
Płeć: Mężczyzna
Jestem: Lekarz dentysta
Tytuł / Specjalizacja: -
Kierunek studiów: Lekarsko-Dentystyczny
Rok studiów: Studia ukończone
Miasto uczelni: Zabrze
Uczelnia: Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach
Pracuję: Tak

Odp.: Złamane narzędzie w zębie

Nieprzeczytany postautor: rose1 » 19 maja 2018, 23:23

jest tu kto?
rose1
Początkujący
 
Posty: 1
Rejestracja: 19 maja 2018, 23:20
Lokalizacja: Katowice
Płeć: Kobieta
Jestem: Inna osoba
Tytuł / Specjalizacja: -
Kierunek studiów: -
Rok studiów: Studia ukończone
Miasto uczelni: -
Uczelnia: -
Pracuję: Nie


Wróć do Leczenie kanałowe

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości

  • Reklama
cron