Jestem w trakcie kanałowego leczenia zęba - podczas ostatniej wizyty okazało się, że jest problem z jednym z kanałów. Po zrobieniu zdjęcia zęba widać na nim ułamane narzędzie, które zostało w kanale. Do zęba została zaaplikowana jakaś substancja i opatrunek tymczasowy. Zostałem poinformowany, że na kolejnej wizycie zobaczymy co się uda zrobić.
Szczerze mówiąc wolałbym nie mieć w zębie 'ciał obcych', tym bardziej, że zapłaciłem z góry po 200 zł za kanał oraz za zdjęcia i zależy mi na tym, żeby dobrze przeprowadzić leczenie. Dodatkowo nie zostałem poinformowany o możliwych powikłaniach (a to mój 1 ząb leczony kanałowo) - czy mogę się domagać usunięcia tego narzędzia z zęba?