Ile można chodzić z zatrutym zębem?

[starykot]

Witam.
W środę byłem na pogotowiu, już chodziłem po ścianach.
Powód- ból zaniedbanej dolnej 6, lekko spuchnięty policzek.
Dentysta rozwiercił ząb, zatruł, zapaćkał "fleczerem"
Powiedział żebym jak najszybciej (czyli dzisiaj) odwiedził stomatologa na leczenie kanałowe.
Problem w tym że na dziś dzień nie mam pieniędzy na leczenie tego zęba, a to dolna 6 gdzie kanałów może być nawet 5, o koronce nie wspomnę.
CZy są jakieś przeciwwskazania, żebym z tą trucizną przechodził jeszcze tydzień i dopiero poszedł na leczenie (mam nadzieje że będę miał wtedy pieniądze).
Bo już mnie nachodzą myśli żeby ten ząb wyrwać i mieć spokój...

[mymy]

można chodzić do 3 tygodni

[starykot]

Ale to chyba zależy od tego, co lekarz włożył do środka?

[mymy]

nie, "trutka"to trutka"

[starykot]

Odświeżam temat. Dość mocno przeciągnąłem to leczenie. Chodziłem z fleczerem i zatrutym zębem do stycznia(!) kiedy to zaczął mi mocno puchnąć policzek. Pierwsza myśl- ropa w dziąśle.
Po przeszukaniu internetu i zaakceptowaniu że teraz interwencja specjalisty jest konieczna, w końcu jakoś przełamałem barierę niechodzenia do stomatologa, zapisałem się na wizytę.
Pani rozwierciła fleczer, zostawiła otwarty ząb, przepisała antybiotyk- clyndamycin.
Na zdjęciu rentgenowskim widać duże ubytki kości w okół korzeni zęba, coś jak na zdjęciu http://pl.wikipedia.org/wiki/Zapalenie_ ... 5%82kowych z tym że przy "czubkach" korzenia zęba też było ciemne pole, takie kulki na ich końcu.
Następna wizyta 2 tygodnie później- dostałem lekarstwo i fleczer plus kolejne RTG. Jak to Pani próbowała mi przetłumaczyć na chłopski rozum "ząb sobie coś tam wytworzył" że rzadko się zdarza, sama nie miała takiego przypadku, a leczenie kanałowe nie da pewności że wszystko będzie ok.
Na kolejnej wizycie (czyli dziś) miało być leczenie kanałowe, jednak zmieniła lekarstwo, stwierdziła że ząb ma "odczyn okostnowy" i że na kolejnej wizycie albo leczenie kanałowe albo usunięcie.
Nie wiem co o tym myśleć, co robić z tym zębem, bo już 150 zł wydałem, a do tego leczenie kanałowe plus odbudowa to pieniądze niemałe jak na jeden ząb, tym bardziej że żadnej gwarancji na powodzenie leczenia niema.
A może zmienić dentystę na innego?

Teraz zacząłem chodzić, mam robione na bieżąco ubytki powstałe przez lata niechodzenia do dentysty jakoś to inaczej jak boruje młoda pogodna Pani ;D

[mymy]

o zęba zawsze warto walczyć, czasem nawet gdy nie ma 100% gwarancji, bo koszty uzupełnienia luki po zębie są znacznie wyższe a możliwe powikłania po nieuzupełnieniu luki są nieadekwatne do ceny leczenia kanałowego

[mateusz]

Powiem Ci tak. Bagatelizowanie zęba jest złym rozwiązaniem. Mój znajomy miał zepsutego zęba. Uszkodził sobie zastawki w sercu które musiał mieć przez to wymieniane.

[starykot]

Jak narazie mam tylko tego jednego zęba do leczenia kanałowego, i jeśli będzie taka możliwość to będe go ratował.
Bardziej chciałem, aby ktoś tutaj wytłumaczył mi co dzieje się z tym zębem. Bo tłumaczenie dentystki że "ząb sobie coś wytworzył" za wiele mi nie mówi.

Problem nie jest w wyleczeniu, a odbudowie. Dentystka stwierdziła, że jeśli nie da się go odbudować na plombie, trzeba będzie zrobić koronkę na wkładzie tytanowym- koszt 900zł.
Do tego już wydane 150 zł na antybiotyk i wizyty, plus leczenie kanałowe może dać sumę około 1300zł- trochę dużo jak na jeden ząb.
Tyle że to dolna 6, a ja nie mam już niestety przez zaniedbanie jednego zęba- górnej 5. I trochę nieciekawie jak mi się przy tych brakujących zębach szczęka zacznie rozjeżdżać.

[mymy]

musiałbym widzieć zdjęcie, może to być torbiel, może przewlekłe zapalenie ropne. Z twierdzenia "wytworzonego coś na czubkach" nie da się za wiele wykombinować.

Dentystka stwierdziła, że jeśli nie da się go odbudować na plombie, trzeba będzie zrobić koronkę na wkładzie tytanowym- koszt 900zł.

Jeżeli ząb ma wszystkie ściany wystarczy sama plomba, jeśli chce się zacementować koronę protetyczną lub korona nie ma chociaż jednej ścianki można ją odbudować na wkładzie z włókna z szklanego, są tańsze i w wielu przypadkach lepsze od metalowych, a po co aż tytan to nie mam pojęcia.

[starykot]

No niestety, ząb nie ma już kompletnie jednej ścianki, a te kolejne otwierania i ciapanie fleczerem pewnie stan tylko pogarszają.
Nie pamiętam też dokładnie czy to tytan czy inny materiał, ważne że cena ścięła z nóg
Przeglądam cennik tej kliniki i będzie to chyba
"Korona lana na stopie chromoniklowym licowana porcelaną"
Zdjęcie zęba niestety nie mam, jedyne co to jak piszę podobne do tego http://pl.wikipedia.org/wiki/Zapalenie_ ... 5%82kowych z tym że czarne pole sięgało czubków korzeni oraz ich zewnętrznych stron.

----------------------------------- Scalono post 25 lut 2013, 10:31 -----------------------------------

Dodam że po zastosowaniu antybiotyku ropa zeszła, ale tak nie do końca, dziąsło jest spuchnięte lekko w okolicach tego zęba, ta opuchlizna praktycznie po skończeniu kuracji antybiotykowej jest cały czas (czyli od ponad miesiąca) taka sama. Torbiel?
Czasem mam uczucie że ten ząb mnie lekko kłuje, piecze, takie kwaskowate, jak na widok cytryny uczucie w tym zębie nie wiem, jak to precyzyjniej opisać.

[mymy]

Skoro ropa to raczej zapalenie ropne, choć torbiel może również zropieć.

nie wiem, jak to precyzyjniej opisać.

lepiej brać się od razu za kanałówkę i zbierać na odbudowę na wkładzie koronowa korzeniowym, zawsze takie leczenie wyjdzie taniej niż most, nie mówiąc już o implancie.

[starykot]

No właśnie to jest ząb numer 1 z którym dentystka teraz walczy. I jeśli będzie chciała go leczyć kanałowo to się tego podejmę. A jeśli wyrwać to- no właśnie, wolałem tutaj spytać co myślicie, zanim zgodzę się na wyrwanie zęba, którego inny dentysta może by odratował. Wiadomo są Dentyści i partacze, po tym co w internecie wyczytałem jakoś kiepskie mam zaufanie do dentysty który mówi że zęba trzeba wyrwać, a później inny może powiedzieć że dało się go odratować.

Co to jest w ogóle "odczyn okostny zęba"?
I ile po leczeniu kanałowym można chodzić z nieodbudowanym zębem?

[mymy]

Co to jest w ogóle "odczyn okostny zęba"?

nie wiem co autor miał na myśli, teoretycznie można pod to podciągnąć każdy stan zapalny w zęba, tyle że nie każdy dosięga okostnej

I ile po leczeniu kanałowym można chodzić z nieodbudowanym zębem?

zwykle po maks. 1 tygodniu planuje się odbudowę, po pierwsze by sprawdzić reakcję na leczenie kanałowe oraz by skrócić leczenie i zminimalizować ryzyko pęknięcia korony

[starykot]

No więc jestem po kolejnej wizycie, miało być kanałowe a nie było, znowu zmiana lekarstwa w tym pechowym zębie, znowu stwierdzenie dentystki że "ząb ma dalej odczyn okostny".
Rokowania marne, ogólnie na dziąśle w okolicy tego zęba jest lekka opuchlizna która jednego dnia jest większa, drugiego mniejsza. Dentystka stwierdziła że i tak troszkę zmalała od poprzedniej wizyty, i jak do kolejnej wizyty się nie poprawi to rwanie.

[mymy]

możliwe że jest np. dodatkowy kanał albo te już odnalezione są nie do końca oczyszczone